Placki: 7 średnich młodych ziemniaków, 2 średnie marchewki, garść parmezanu, jajko, łyżka mąki, pół pietruszki, natka pietruszki, sól, pieprz.
Sos: 2 łyżki masła, łyżka mąki, 150ml-200ml mleka, ser pleśniowy, gałka muszkatołowa, rozmaryn.
Obrane ziemniaki chwile moczymy w wodzie, następnie ścieramy je na tarce; podobnie robimy z marchewką i pietruszką. Dorzucamy posiekaną natkę, jajko, łyżkę mąki, starty parmezan, sól i świeży pieprz. Wszystko dokładnie mieszamy, można chwilę podblendować na gładszą masę. Smażymy placki na rozgrzanej oliwie, po zdjęciu z patelni osuszamy w ręcznikach papierowych.
W oddzielnym garnku rozpuszczamy masło, dosypujemy mąkę, mieszamy do połączenia. Dolewamy mleko, mieszamy do połączenia. Następnie dodajemy pokrojony w kostkę ser pleśniowy i rozpuszczamy. Doprawiamy gałką i rozmarynem. Sos będzie gotowy, gdy cały ser się rozpuści. Gdy jest jeszcze ciepły polewamy nim placki.
Pozostaję w klimacie ziemniaków, wspominając miniony weekend nad Biebrzą, kajaki, pieczone ziemniaki prosto z ogniska, placki ziemniaczane z kurkami u Dobarza i piosenkę Jassie Ware w tle:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz