sobota, 20 sierpnia 2011

Roladki pieczarkowe z ciasta francuskiego

Składniki:

- Ciasto francuskie
(3 opakowania)
- 60 dg pieczarek
- suszone pomidory
- duża cebula
- 3 ząbki czosnku
- koperek
- sól, pieprz
- oliwa


Pieczarki obgotować, zetrzeć na grubych oczkach tarki. Podsmażyć na cebulce. Dodać czosnek i posiekane drobno suszone pomidory. Gdy wszystko się poddusi zdejmujemy z gazu i przyprawiamy - sól, pieprz, koperek. Pamiętajmy, żeby pieczarki przyprawiać zawsze na sam koniec, wtedy zachowują najlepszy smak!

Przestudzony nieco farsz nakładamy równomiernie na ciasto francuskie. Ciasto zwijamy w roladkę i szatkujemy na drobne kawałki wielkości babeczek. Wkładamy do pieca rozgrzanego do 180 stopni na 20-25 minut. Można piec na papierze lub w foremkach do babeczek np. silikonowych, z których łatwo je potem wyjąć. Można je podawać zarówno na ciepło jak i na zimno. Smacznego!

Jako że roladki przygotowywałam na urodziny dla przyszłej szwagierki, przekornie pozwolę sobie na numer The Knife. Uwielbiam ten teledysk! 


Udostępnij

poniedziałek, 15 sierpnia 2011

Kotlety z kukurydzy i kabaczka

Składniki: 1 puszka kukurydzy, 1/3 dużego kabaczka, 1/2 czerwonej papryki, 1 cebula, 2 ząbki czosnku, 5 łyżek mąki, 1 łyżka bułki tartej, 1 jajko, sól, pieprz, natka pietruszki, szczypta kurkumy, panierka do krewetek, zmielone migdały. 

Wykonanie:
Cebulkę i paprykę drobno siekamy. Dodajemy dwa ząbki czosnku. Wszystko podsmażamy na patelni, aż papryka zmięknie. Kukurydzę odsączamy. Składniki mieszamy, dodając posiekaną natkę pietruszki. Kabaczek ucieramy na grubej tarce i dodajemy do całości. Osolić, opieprzyć. Można dodać szczyptę curry. Masę lekko rozdziabujemy, ale nie blendujemy do gładkiej masy. Dodajemy mąkę i jajko, w razie potrzeby bułkę tartą - dążymy do dosyć gęstej konsystencji. 

 


Z uzyskanej masy formujemy kotlety. Panierkę zrobiłam ze zmieszanej panierki do krewetek oraz zmielonych migdałów.  Posypałam też kurkumą dla koloru.Całość podsmażamy na patelni do zezłocenia.


Kotlety podałam z sosem grzybowym z uzbieranych dziś podgrzybków i sałatką z pomidorków rosnących na moim balkonie. Przy pichceniu towarzyszyła mi piosenka Dalidy, która zachwyciła mnie we wczoraj obejrzanym filmie "Wyśnione miłości". Bang Bang... i Smacznego!



Udostępnij